Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2015

Jak się zaczyna dziać, to...

...za dużo na raz! Miałam codziennie wstawiać jakąś nową pracę z tych "zaległych". Plany swoją drogą, życie swoją. Na razie nie mam czasu na bloga. Znowu mi się nawarstwiło spraw. Niby to dobrze, bo z tego bałaganu może się wykluć coś bardzo ciekawego, ale chwilami nerwy mi puszczają i zwyczajnie fizycznie jestem zmęczona. Cóż, ktoś musi to ogarnąć, a jeśli nie ja, to kto? A z przyjemniejszych tematów, to skończyłam ostatnio trzecią z serii torebek: Czarna skóra bydlęca, szyta ręcznie plecionką woskowaną. Powyższa jest szyta beżową nicią, średnia czerwoną a najmniejsza białą. Jak znajdę chwilę, to cyknę fotkę wszystkim trzem i będzie porównanie :) A tymczasem życzę wam spokojnej nocy i mam nadzieję, że zdążę się wyspać.

Leather&Toho

Taki nowy pomysł w głowie się gdzieś pojawił, w trakcie wielu innych pożytecznych (lub też i nie), czynności. Co by było, jakby tak skórę połączyć z koralikami? A taki wyszedł mi efekt: Kolory niezbyt wiernie oddane, ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się "rzeźbi" zdjęcia z tego, co się ma :D Pomysł przeszedł pozytywnie fazę realizacji i został włączony do asortymentu. teraz tylko potrzebne natchnienie, żeby dorobić inne "wariaty" kolorystyczne ;)

Stojak na bransoletki DIY

Z jednodniowym poślizgiem chwalę się moim nowym stojaczkiem na "brandzloletki" ;P Wysoki na 53 cm, obwód około 19,5 cm, pomieści dużo różniastych naręcznych biżutków. Zrobiony z grubego kartonu (podstawka) i rolki po folii "strech", oklejony czerwonym aksamitem. Jest na nim kilka bransoletek, których jeszcze nie widzieliście, pokażę następnym razem :)

Wkrętki Spike&Toho

Na szybko wrzucam wkrętki wg tutoriala u WERAPH  . Znajdziecie u niej kilka fajnych, bardzo dobrze wytłumaczonych pomysłów :) Wkrętki z ćwieków bardzo przypadły mi do gustu. Machnęłam 10 par jednego wieczorka :) Każda inna. Stojaczek taki recyklingowany, ale spełnia swoje zadanie :) Wszystkie wkrętki są do wzięcia i można je znaleźć w "Sklepiku" A wczoraj nic nie napisałam, bo popełniłam ekspozytor na bransoletki. Jutro wam pokażę jaki. Kolorowych snów!

Wisiory różne

Jak w tytule. Kilka wariacji na temat tego, co na szyi ze skóry nosić można: Szklany kaboszon z malowanym przez mnię spodem w "nowej skórze": Sardonyksowa fasetowana łza jako element ozdobny skórzanego "kła":  Na koniec pomysł mojego Lubego. Stwierdził, że kilka osób już go pytało o krzyżyk ze skóry, to mogłabym taki zrobić. To efekt pierwszego podejścia:  Jutro wisiorów ciąg dalszy. Spokojnej nocy i kolorowych snów!

Szczęśliwego Nowego w Nowym Roku!

Z małym poślizgiem - ale szczerze - życzę wszystkim Blogowiczom (i nie tylko) samych dobrych pomysłów, doskonałych realizacji i zmian jedynie na lepsze! Wracam (znowu :) ) po długiej przerwie. Nie obijałam się w tym czasie, pracowałam i myślałam intensywnie, układam w głowie wszystko po kolei i z nowym rokiem przystąpiłam do realizacji powziętych planów. I postanowiłam, że tym razem wytrwam! Mam Wam sporo do pokazania nowości, ale żeby nie zanudzać zbyt długim wpisem będę pokazywać przez kilka kolejnych dni po jednym na raz :) Na początek, z grubej rury! NOWA TOREBKA! Nowy pomysł na mocowanie "języka". Duży, szklany kaboszon osadzony w klapie. Szycie ręczne woskowaną plecionką. Skóra bydlęca z polskiej garbarni! Jest to największa rozmiarami torebka z planowanych wielkości w tym fasonie. Wymiary w przybliżeniu (+/- 1 cm): głębokość 7 cm, szerokość 29 cm, wysokość 22 cm, długość paska max 136 cm. Wszelkie skazy i zarysowania są naturalne i