Na szybko wrzucam wkrętki wg tutoriala u WERAPH . Znajdziecie u niej kilka fajnych, bardzo dobrze wytłumaczonych pomysłów :) Wkrętki z ćwieków bardzo przypadły mi do gustu.
Machnęłam 10 par jednego wieczorka :)
Każda inna.
Każda inna.
Stojaczek taki recyklingowany, ale spełnia swoje zadanie :)
Wszystkie wkrętki są do wzięcia i można je znaleźć w "Sklepiku"
A wczoraj nic nie napisałam, bo popełniłam ekspozytor na bransoletki. Jutro wam pokażę jaki.
Kolorowych snów!
Kolorowych snów!
Jejku, nie dość że piekne, to jeszcze machnęłaś tyle par w jeden wieczór;) Podziwiać, nie ma co! Pracowita jak mrówka, choć wiem, że jak się poczuje flow, to idzie cakiem przyjemnie i trudno skończyć;)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki Plinko! No tak to jest z natchnieniem, nie puszcza, dopóki nie skończysz :)
Usuń