Przejdź do głównej zawartości

Mój debiut w Cyklicznych kolorkach u Danutki

Obserwuję od jakiegoś  czasu bloga Danutki. Bardzo podobają mi się wymyślane przez nią zabawy i już kilka razy przymierzałam się do jej wyzwań, ale zawsze coś "stawało mi na drodze". W końcu zmobilizował mnie kolor październikowy. Bo mam bardzo fajne sardonyksowe kaboszonki. I właśnie jeden z nich postanowiłam obszyć koralikami na Brązowe wyzwanie:


A tak wygląda Czekoladowa Pokusa - tak go ochrzciłam ;)



Użyłam koralików Toho o/11 w trzech brązowych wersjach, o/8 jasnobrązowych i szklanych powlekanych perełek (średnicy nie pamiętam) o barwie gorzkiej czekolady. Tył podszyty skórką. Wymiary: 5 cm na 4,5 cm.

Bardzo lubię czekoladę, nie tylko gorzką - jako łakoć i jako kolor. Jeśli o brązy ogólnie chodzi, to najbardziej podobają mi się wyroby skórzane w różnych odcieniach tej barwy. Sama lansuję się twardo z kasztanową torbą Made by Me sygnowaną logo Mad Cat ;) Brązy należą do kolorów monochromatycznych, jak szarości i doskonale komponują się z wszystkimi barwami. Za to je lubię.



Komentarze

  1. O czekoladowa pokusa fajna jest no i ta nazwa... mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam do Ciebie pytanie, możesz się do mnie odezwać na maila, proszę :)

      Usuń
  2. Witam serdecznie w zabawie.
    Mam nadzieję że regulamin opanowany do perfekcji i jego punkty zostaną wdrożone w blogowe życie,szczególnie punkcik 6 jest mile widziany przez pozostałe uczestniczki.
    Powiem Ci ,że ta czekoladowa pokusa nie jedną skusi swoim pięknem ,ślicznie to wygląda.Zadanie zaliczone ,kolorki idealnie wpasowały się w to wyzwanie .
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie oprawiony sardonyks, a do tego ta "chwytliwa" nazwa :) czego chcieć więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo - i nazwa i wisiorek, aż ślinka cieknie. Na taką ciemną czekoladkę z karmelowym nadzieniem :) Piękne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm aż chciałoby się spróbować :):) Wygląda super apetycznie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj piekna ta pkusa , grzecham by było się nie skuciś :-)) Wisiorek odjazdowy , Super że dołaczyłas do Zabawy , biejmy rekord do pobicia 72 prace z zeszłego miesiąca

    OdpowiedzUsuń
  7. Cuuudna praca! Wodzi na pokuszenie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. mmm apetycznie się nazywa ta błyskotka, a na dodatek jeszcze urocza jest,witaj wśród kolorystek

    OdpowiedzUsuń
  9. wygląda jak pyszna pomadka:))))do schrupania:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Normalnie nie wierzę, że ludzie potrafią takie rzeczy wyczarować własnymi rękoma!!! Az zła jestem, ze ja taqka niemogentna! cudna bizuteria!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmm, smakowity. Bardzo ładny wisior. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, aż kusi, żeby go mieć na sobie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna pokusa i do tego czekoladowa, aż chciałoby się schrupać:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakże udany debiut, bo i praca jak najbardziej udana. Bardzo fajny ten wisior

    OdpowiedzUsuń
  15. Smakowita nazwa :) Ale wisior przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajnie, że dołączyłaś do zabawy, bo tym samym mamy okazję poznawać nowe blogi i Twoje przepiękne prace! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna ta czekoladowa pokusa... Hmm... :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pokusa! Nic dodać , nic ująć - cudna ta pokusa! Bardzo lubię brązy i ten wisior bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja zostałam skuszona ;-) piękna praca:-) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. Piekny wisior ,za kazdym razem kiedy ogladam taka bizuterie "zazdroszcze" talentu i cierpilwosci w jej wykonaniu:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Ślicznie wygląda ta Czekoladowa Pokusa:))) Nie jedną z nas kusisz nią;)
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajną nazwę wymyśliłaś :)
    Faktycznie wygląda trochę jak czekoladka z nadzieniem mleczno-kakaowym oblanym gorzką czekoladą. Az ślinka leci ;-)
    Piękna praca :)

    OdpowiedzUsuń
  23. czekoladowa pokusa bardzo kusi :) jest piękna i tajemnicza :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ładnie go obszyłaś. Super wisiorek.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękuję Wam serdecznie za tak ciepłe i pozytywne komentarze :) Bardzo się cieszę, że dołączyłam do Artystek - Kolorystek. Postaram się zajrzeć do każdej z Was, chociaż z czasem bywa u mnie różnie.
    Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękny wisiorek! Ten fasetowany sardonyks jest super, w pierwszej chwili wzięłam go za agat... I te koronki wokół... Piękne!
    Wiesz, mam tak samo jak Ty - kilka razy chciałam wziąć udział, ale "coś" zawsze stawało na drodze... ;) Teraz obie wreszcie się zapisałyśmy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo trafna nazwa dla pięknego wisiora :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Śliczności;)
    Cudnie wykonany,pięknie wymyślony;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj kusisz, kusisz hehe. Cudowny wisior!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Cudny wisior :)
    Gratuluję udanego debiutu :)
    Pozdrawiam :)***

    OdpowiedzUsuń
  31. Smakowity :)) wyrób, udany debiut
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękna pokusa Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Oj Kusi kusi ta piękna czekoladowa pokusa:))

    OdpowiedzUsuń
  34. Prześliczna praca! Prawdziwa pokusa.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. ale śliczna ta zawieszka! super :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetnie dobrana nazwa dla takiego cuda. Na taką "Czekoladową Pokusę" to bym się z chęcią skusiła- a najfajniejsze w niej jest to, że nie idzie w biodra- hehe. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  37. czekolada mnie nie kusi ;-)

    ale cacko jest intrygujace... :-)

    OdpowiedzUsuń
  38. Brąz , a jak zachwyca pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  39. oj kusi ta twoja pokusa, jest przepiękna i przeczekoladowa :)
    Fajnie że dołączyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  40. czekoladowa pokusa powiadasz :) czekolada bardzo mnie kusi a Twoje połączenie mimo że bez czekolady kusi równie bardzo, pięknie! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nazwę wymyśliłaś bardzo apetyczną :-). Sardonyks jest piękny i całość naprawdę kusi...
    Świetnie, że dołączyłaś do zabawy i nie zapomnij wziąć udział w kolejnych edycjach :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  42. Podziwiam, ślicznie to zrobiłaś. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Faktycznie kojarzy się z czekoladką:) Piękna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. Piękny jest. Podziwiam takie prace bo dla mnie to magia jest.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zapraszam do wymiany zdań, każda rozmowa czegoś uczy :)

Popularne posty z tego bloga

Przemeblowanie treści ;)

Dopracowuję jeszcze tego bloga i uczę się co i jak na nim śmiga. Trochę treści poprzemieszczałam, bo tak było trochę bez sensu ;) Teraz nieco historii... Wszystko, co wyszło spod mojej ręki zrobione ze skóry naturalnej. Zwykle na zamówienie lub użytek własny. Podobają Ci się jakieś przedmioty? Masz własny pomysł? Zapraszam, wykonuję różne projekty na zamówienia :) Zdjęcia nie są najwyższej jakości, chociaż robione lustrzanką. Najprawdopodobniej nie umiem się obchodzić z tym aparatem :)  Drobiazgi.  Brelok zrobiony na zamówienie dla koleżanki, z jej ulubioną ksywką. Skóra juchtowa 2mm, klejony dwustronny, wymiary: 35mmx100mmx4mm. Kolor "kasztan", wykończenie wosk do skóry na bazie wosku pszczelego. Kolejny brelok, tym razem mój własny osobisty. Wykonanie i wykończenie jak wyżej, wymiary jedynie nieco inne: 100mmx45mmx4.   Z jednej strony ulubiony nick... ...z drugiej motyw florystyczny :) Różnice w kolorze wynikają z innego oświetlenia. B

Krem Waniliowy...

...braciszek Czekoladowej Pokusy. Jasny sardonyks w oprawie kremowych Toho i perełek w kilku odcieniach: Tył podszyty szarą dwoiną.

Leather&Toho

Taki nowy pomysł w głowie się gdzieś pojawił, w trakcie wielu innych pożytecznych (lub też i nie), czynności. Co by było, jakby tak skórę połączyć z koralikami? A taki wyszedł mi efekt: Kolory niezbyt wiernie oddane, ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się "rzeźbi" zdjęcia z tego, co się ma :D Pomysł przeszedł pozytywnie fazę realizacji i został włączony do asortymentu. teraz tylko potrzebne natchnienie, żeby dorobić inne "wariaty" kolorystyczne ;)