Przejdź do głównej zawartości

Breloczki - zawieszki

Coś mi się poprzestawiało i wczoraj miałam dzień lenistwa, więc dziś postanowiłam lekko to nadrobić. Natchnęło mnie wykonanie ozdobnych breloków, do których można wykorzystać wszystko to, co się nie wpasowuje w biżuterię. Wszystkie pojedyncze elementy, pozostałe po jakimś projekcie korale i zawieszki, nie pasujące do niczego innego. Oto efekt:

Błękitne Niebo

Różowe Dzwoneczki


Biel i Czerń


Kochliwe Złoto


Złote Serca


Miedziana Nostalgia



A na koniec takie skomne "dyndadełka" :)


Dodam, iż wszystkie są chętne do zmiany właścicielki.


Komentarze

  1. Super wyszły;) Uwielbiam robic breloki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Plinko :)
      Robisz fantastyczne breloki, tym bardziej doceniam Twoją opinię :)

      Usuń
  2. bardzo fajne, mnie najbardziej podoba się biel i czerń :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zapraszam do wymiany zdań, każda rozmowa czegoś uczy :)

Popularne posty z tego bloga

Przemeblowanie treści ;)

Dopracowuję jeszcze tego bloga i uczę się co i jak na nim śmiga. Trochę treści poprzemieszczałam, bo tak było trochę bez sensu ;) Teraz nieco historii... Wszystko, co wyszło spod mojej ręki zrobione ze skóry naturalnej. Zwykle na zamówienie lub użytek własny. Podobają Ci się jakieś przedmioty? Masz własny pomysł? Zapraszam, wykonuję różne projekty na zamówienia :) Zdjęcia nie są najwyższej jakości, chociaż robione lustrzanką. Najprawdopodobniej nie umiem się obchodzić z tym aparatem :)  Drobiazgi.  Brelok zrobiony na zamówienie dla koleżanki, z jej ulubioną ksywką. Skóra juchtowa 2mm, klejony dwustronny, wymiary: 35mmx100mmx4mm. Kolor "kasztan", wykończenie wosk do skóry na bazie wosku pszczelego. Kolejny brelok, tym razem mój własny osobisty. Wykonanie i wykończenie jak wyżej, wymiary jedynie nieco inne: 100mmx45mmx4.   Z jednej strony ulubiony nick... ...z drugiej motyw florystyczny :) Różnice w kolorze wynikają z innego oświetlenia. B

Krem Waniliowy...

...braciszek Czekoladowej Pokusy. Jasny sardonyks w oprawie kremowych Toho i perełek w kilku odcieniach: Tył podszyty szarą dwoiną.

Leather&Toho

Taki nowy pomysł w głowie się gdzieś pojawił, w trakcie wielu innych pożytecznych (lub też i nie), czynności. Co by było, jakby tak skórę połączyć z koralikami? A taki wyszedł mi efekt: Kolory niezbyt wiernie oddane, ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się "rzeźbi" zdjęcia z tego, co się ma :D Pomysł przeszedł pozytywnie fazę realizacji i został włączony do asortymentu. teraz tylko potrzebne natchnienie, żeby dorobić inne "wariaty" kolorystyczne ;)