Przejdź do głównej zawartości

Korale, koraliki, perełki...

Od kilku dni mój komputer zachowywał się dziwnie. Dziś w końcu postanowiłam sprawdzić, co zacz. Zapuściłam skan przed uruchomieniem systemu. Mielił, mielił, mielił...
Nie będę przecież bezczynnie czekać i gapić się w migające białe literki na czarnym tle.
Zabrałam się za dokończenie porządków w moich półproduktach i przy okazji znalazłam to i owo do dokończenia, przerobienia, zrobienia.
I tak doczekała się w końcu zamontowania zapięcia bransoletka, która chyba z miesiąc leżała. Wykonana ze szklanych powlekanych perełek:
A świeci na tym zdjęciu jak psu na wiosnę wiecie co ;) Cóż wieczór to nie pora na zdjęcia. Jak zrobię lepsze, to wrzucę do sklepiku ;)

Po zamontowaniu zapięcia w powyższej przyszła pora na zrobienie wreszcie do końca kompletu z malowanymi kaboszonkami:


Są klipsy i jest zawieszka :) To chyba pierwsze popełnione przeze mnie klipsy... Nawet dobrze się uszu trzymają, jednak nie zalecam tańczyć w nich pogo ;)


Kolejna była przeróbka zdobycznych korali na bransoletkę:
Korale są duże, chyba ze 2 cm średnicy, ale lekkie. Bardzo mi się podobają takie bransoletki i teraz już mogę się cieszyć własną wersją :)

A na koniec coś, co zajęło mi większość dnia! Niech szlag trafi wenę twórczą! Palce przez nią bolą i w oczach się mieni! Ale jak zaczęłam to musiałam, po prostu musiałam dokończyć!
Sead beads firmy krzak w multikolorze, na granatowej nici Tytan. jakby to były Toho to pewnie zajęłoby mi to mniej czasu, ale cóż, jak się nie ma co się lubi... A kolorystycznie podoba mi się szalenie! Jest moja i tylko moja! I zapewne mimo bólu palców niebawem znów sięgnę po szydełko. Spodobało mi się dzisiaj :D
Pozdrawiam!


Komentarze

  1. Biorę :)!!! kolorowa jest moja, ewawkaloszach, odezwę się na mejla:D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zapraszam do wymiany zdań, każda rozmowa czegoś uczy :)

Popularne posty z tego bloga

Przemeblowanie treści ;)

Dopracowuję jeszcze tego bloga i uczę się co i jak na nim śmiga. Trochę treści poprzemieszczałam, bo tak było trochę bez sensu ;) Teraz nieco historii... Wszystko, co wyszło spod mojej ręki zrobione ze skóry naturalnej. Zwykle na zamówienie lub użytek własny. Podobają Ci się jakieś przedmioty? Masz własny pomysł? Zapraszam, wykonuję różne projekty na zamówienia :) Zdjęcia nie są najwyższej jakości, chociaż robione lustrzanką. Najprawdopodobniej nie umiem się obchodzić z tym aparatem :)  Drobiazgi.  Brelok zrobiony na zamówienie dla koleżanki, z jej ulubioną ksywką. Skóra juchtowa 2mm, klejony dwustronny, wymiary: 35mmx100mmx4mm. Kolor "kasztan", wykończenie wosk do skóry na bazie wosku pszczelego. Kolejny brelok, tym razem mój własny osobisty. Wykonanie i wykończenie jak wyżej, wymiary jedynie nieco inne: 100mmx45mmx4.   Z jednej strony ulubiony nick... ...z drugiej motyw florystyczny :) Różnice w kolorze wynikają z innego oświetlenia. B

Krem Waniliowy...

...braciszek Czekoladowej Pokusy. Jasny sardonyks w oprawie kremowych Toho i perełek w kilku odcieniach: Tył podszyty szarą dwoiną.

Leather&Toho

Taki nowy pomysł w głowie się gdzieś pojawił, w trakcie wielu innych pożytecznych (lub też i nie), czynności. Co by było, jakby tak skórę połączyć z koralikami? A taki wyszedł mi efekt: Kolory niezbyt wiernie oddane, ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się "rzeźbi" zdjęcia z tego, co się ma :D Pomysł przeszedł pozytywnie fazę realizacji i został włączony do asortymentu. teraz tylko potrzebne natchnienie, żeby dorobić inne "wariaty" kolorystyczne ;)