Aaale mnie tu nie byyyło!!!
Kawał czasu normalnie.
Blog zarósł już nie tylko pajęczynami, ale i mchem :D
Nic to, trza zakasać rękawki, łopatka, grabelki, nożyk i co tam jeszcze potrzebne i do odświeżania przystąp!
Parafrazując przysłowie o miesiącu: Życie - plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. Namieszało się, namieszało, ale już wraca do normy. Znaczy nic się nie ustabilizowało, za wyjątkiem mojej woli do zmiany na lepsze ;)
Niebawem pochwalę się wam, czym głównie postanowiłam zająć się rękodzielniczo. Bo kilka(a nawet kilkanaście) srok za ogon to nawet dla mnie za dużo.
Do kolejnego wpisu zatem!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających do mnie, mimo mojej absencji.
Diriee.
Kawał czasu normalnie.
Blog zarósł już nie tylko pajęczynami, ale i mchem :D
Nic to, trza zakasać rękawki, łopatka, grabelki, nożyk i co tam jeszcze potrzebne i do odświeżania przystąp!
Parafrazując przysłowie o miesiącu: Życie - plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. Namieszało się, namieszało, ale już wraca do normy. Znaczy nic się nie ustabilizowało, za wyjątkiem mojej woli do zmiany na lepsze ;)
Niebawem pochwalę się wam, czym głównie postanowiłam zająć się rękodzielniczo. Bo kilka(a nawet kilkanaście) srok za ogon to nawet dla mnie za dużo.
Do kolejnego wpisu zatem!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających do mnie, mimo mojej absencji.
Diriee.
No, kobieto! miałam najdzieję, że się w końcu odezwiesz;) Wiem, wiem jak to w życiu.... ale wracaj z Twoim pozytywnym powerem;)
OdpowiedzUsuńPlinko, dziękuję :) Przynajmniej wiem, że ktoś tu jeszcze zagląda :)
Usuń