Przejdź do głównej zawartości

Witaj Nowy Roku! Chusta, która poszła w świat ;)

Lepiej późno, niż wcale, jak mawiają :D W związku z tym życzę wszystkim spełnienia marzeń, realizacji powziętych postanowień i określonych celów a także dużo słońca i pogody ducha niezbędnej w codziennych zmaganiach z własna osobą! Tego Państwu i sobie życzę właśnie :)

W pewnej mądrej książce wyczytałam ostatnio, że jak się coś robi przez 21 dni z rzędu to wyrabia się nawyk. A jak widać "na załączonym obrazku" (czytaj - na moim blogu) mam z tym niemały problem, przynajmniej jeśli o regularność postów chodzi :)

I tym właśnie sposobem na moją listę postanowień dołączyło regularne dodawanie postów na jakiś ciekawy temat - jeśli już nie będę miała czym się pochwalić  z rękodzieła ;)
A jak na razie mam wiele rzeczy, którymi się jeszcze nie chwaliłam, z różnych powodów, z których najpoważniejszym był "nawyk odpoczywania, zanim się zmęczę". Więc wodolejstwo raczej nie grozi ;)
I tak na dobry początek pokażę wam to:



Druga z kolei wydziergana, na życzenie koleżanki - Agnieszka pozdrawiam!
Włóczka akrylowa, melanż odcieni kawowych, nie chciała dać się zblokować, jak to akryl, za to jest mięciutka i milutka, a frędzelki się zalotnie skręcają ;)
Już przed świętami poszła sobie w wielki świat. Zapoczątkowała niespodziewaną serię dzierganek świątecznych, o których w następnym poście - czyli jutro.
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego w tym nowym roku i proszę, trzymajcie kciuki za moją systematyczność :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Zapraszam do wymiany zdań, każda rozmowa czegoś uczy :)

Popularne posty z tego bloga

Przemeblowanie treści ;)

Dopracowuję jeszcze tego bloga i uczę się co i jak na nim śmiga. Trochę treści poprzemieszczałam, bo tak było trochę bez sensu ;) Teraz nieco historii... Wszystko, co wyszło spod mojej ręki zrobione ze skóry naturalnej. Zwykle na zamówienie lub użytek własny. Podobają Ci się jakieś przedmioty? Masz własny pomysł? Zapraszam, wykonuję różne projekty na zamówienia :) Zdjęcia nie są najwyższej jakości, chociaż robione lustrzanką. Najprawdopodobniej nie umiem się obchodzić z tym aparatem :)  Drobiazgi.  Brelok zrobiony na zamówienie dla koleżanki, z jej ulubioną ksywką. Skóra juchtowa 2mm, klejony dwustronny, wymiary: 35mmx100mmx4mm. Kolor "kasztan", wykończenie wosk do skóry na bazie wosku pszczelego. Kolejny brelok, tym razem mój własny osobisty. Wykonanie i wykończenie jak wyżej, wymiary jedynie nieco inne: 100mmx45mmx4.   Z jednej strony ulubiony nick... ...z drugiej motyw florystyczny :) Różnice w kolorze wynikają z innego oświetlenia. B

Krem Waniliowy...

...braciszek Czekoladowej Pokusy. Jasny sardonyks w oprawie kremowych Toho i perełek w kilku odcieniach: Tył podszyty szarą dwoiną.

Leather&Toho

Taki nowy pomysł w głowie się gdzieś pojawił, w trakcie wielu innych pożytecznych (lub też i nie), czynności. Co by było, jakby tak skórę połączyć z koralikami? A taki wyszedł mi efekt: Kolory niezbyt wiernie oddane, ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się "rzeźbi" zdjęcia z tego, co się ma :D Pomysł przeszedł pozytywnie fazę realizacji i został włączony do asortymentu. teraz tylko potrzebne natchnienie, żeby dorobić inne "wariaty" kolorystyczne ;)